Dzisiaj znowu coś prostego. Lekki naszyjnik z dodatkiem malachitów przelałam jednym srebrnym rzeźbionym koralikiem i turkusem. Całość wdzięczyłam frędzlem, który przy kamieniach naturalnych dodaje całości pewnej lekkości w wyglądzie. Malachity to jedne z ulubionych kamieni mojej mamy. Często je nosi i bardzo lubi ich naturalny odcień zieleni.
Będziemy potrzebować
koraliki z malachitu
koralik z turkusu
srebrny koralik rzeźbiony
łańcuszek w kolorze grafitu
szpilki jubilerskie
mulina
ogniwa jubilerskie
karabińczyk
mini kombinerki
Koraliki nawlekamy na szpilki i za pomocą kombinerek zakańczamy pętelką.
Mulinę tniemy na paski, przeciągamy przez ogniwo, zaginamy w połowie, zawiązujemy i mamy gotowy frędzel. Łańcuszek dzielimy na dwa odcinki, które na dole łączymy za pomocą turkusu, srebrnego koralika frędzla.
Następnie na bokach łańcuszka dodajemy koraliki z malachitu.
Wystarczy dodać ogniwo i karabińczyk na zapięcie i gotowe.